alimenty

Alimenty na dziecko – Poradnik od A do Z

Obowiązek utrzymania dziecka przez rodziców istnieje nie tylko w wymiarze moralnym, ale wynika wprost z przepisów prawa. Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym rodzice są zobowiązani do zapewnienia dziecku środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków utrzymania (obowiązek alimentacyjny), do czasu, gdy dziecko osiągnie możliwość samodzielnego utrzymania się. Świadczenia alimentacyjne na rzecz dziecka mają na celu zaspokojenie jego podstawowych potrzeb życiowych.

Alimenty – co i jak?

Należy jednak wiedzieć, że pojęcie alimentów jest pojęciem bardzo szerokim i nie można sprowadzać go wyłącznie do świadczeń w pieniądzu. Mianem alimentów określić należy również osobiste starania rodziców o wychowanie dziecka oraz sprawowanie opieki nad nim. Alimentami jest również dostarczanie dziecku niezbędnych przedmiotów materialnych takich jak np. ubrania, jedzenie czy książki.

W praktyce jednak pod pojęciem alimentów rozumie się przeważnie alimenty pieniężne. W tym znaczeniu alimentami jest comiesięczny obowiązek zapłaty na rzecz dziecka stałej kwoty pieniężnej.

Prawnik od prawa rodzinnego: kancelaria-kfk.pl/specjalizacje/prawo-cywilne/prawo-rodzinne/

Kiedy dziecko ma prawo do alimentów?

Powszechnie panuje błędne przekonanie, że alimenty na dziecko są należne tylko wtedy, gdy dziecko nie ukończyło 18 roku życia, tj. do uzyskania pełnoletniości. Najczęściej jednak samo ukończenie 18 roku życia nie będzie czynnikiem pozbawiającym dziecko prawa do alimentów.

Przepisy stanowią jedynie, że alimenty na dziecko przysługują do czasu osiągnięcia możliwości samodzielnego utrzymania się przez nie. Nie jest to zaś równoznaczne z osiągnięciem pełnoletniości. Zazwyczaj w chwili ukończenia 18 roku życia dziecko odbywa edukację szkolną, przez co niewątpliwie nie jest w stanie podjąć pracy zarobkowej w celu własnego utrzymania. Co więcej, samodzielne utrzymanie się przez dziecko nie jest możliwe często nawet w okresie późniejszym.

Do czyich rąk wypłacane są alimenty na dziecko?

Choć uprawnione do alimentów jest bezpośrednio dziecko, to nie znaczy, że zawsze będą one wypłacane do jego rąk. Jeżeli dziecko nie ukończyło 18 roku życia, to nie posiada co do zasady pełnej zdolności do czynności prawnych. W takiej sytuacji alimenty są wypłacane do rąk przedstawiciela ustawowego dziecka, którym najczęściej jest rodzic.

Statystycznie najczęściej występującą jest sytuacja, w której zobowiązany do płacenia alimentów na niepełnoletnie dziecko jest ojciec, a osobą otrzymującą alimenty (w gotówce do rąk bądź przelewem na rachunek bankowy) w imieniu dziecka jest matka. Podkreślić należy jednak, że tak wypłacone alimenty w żadnym wypadku nie stanowią dochodu przedstawiciela ustawowego i nie wchodzą w skład jego majątku.

Alimenty nie mogą być dowolnie wydatkowane przez przedstawiciela ustawowego dziecka. Cel alimentów jest ściśle związany z zaspokojeniem potrzeb dziecka. Sytuacja, w której matka przeznacza alimenty na dziecko na wydatki związane ze swoją osobą, np. na fryzjera czy kosmetyczkę, a nie na potrzeby dziecka, jest sprzeczna z prawem.

Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby ubiegać się o alimenty na dziecko?

Jak już wyjaśniono, aby możliwe było otrzymywanie alimentów na dziecko od rodzica najważniejszy do spełnienia jest jeden warunek – dziecko nie może posiadać zdolności samodzielnego utrzymania się. Okoliczność ukończenia 18 roku życia nie pozbawia prawa do alimentów, ale daje rodzicowi możliwość uchylenia się od ich płacenia.

Rodzic może bowiem uchylić się od płacenia alimentów na pełnoletnie dziecko, jeżeli alimenty są połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla niego lub jeżeli pełnoletnie dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.

Jeżeli zatem rodzic mający pełnoletnie dziecko znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji materialnej (np. nie posiada zatrudnienia oraz oszczędności), to ma możliwość zwolnienia się od alimentów na własne pełnoletnie dziecko. Podobnie w sytuacji, gdy np. pełnoletnie i zdrowe dziecko zakończyło edukację w szkolę, a nie poszukuje pracy, to zachodzi uzasadniona podstawa do uchylenia się od alimentów na nie.

Alimenty dla studenta

W obecnych realiach masowości podejmowania nauki na studiach wyższych większość młodzieży po ukończeniu szkoły średniej kontynuuje edukację. Przy założeniu, że studia wyższe trwają ok. 5 lat, często status studenta młody człowiek posiada aż do 24 roku życia, niekiedy dłużej. Czy student jest uprawniony do alimentów?

Prawo studenta do otrzymywania alimentów od rodziców zależy głównie od tego, czy jest on w stanie samodzielnie się utrzymać. Przy studiach dziennych najczęściej nie będzie to możliwe z racji na brak możliwości pogodzenia nauki z pracą na pełen etat. Jeżeli jednak student studiów dziennych posiadałby dochody umożliwiające mu utrzymanie, to nie powinien posiadać prawa do alimentów.

Inaczej trzeba ocenić naukę studenta na studiach w trybie niestacjonarnym (zaocznym lub wieczorowym). Co do zasady taka forma studiów daje możliwość posiadania większej ilości wolnego czasu. Sądy często uznają, że student studiów niestacjonarnych powinien być w stanie samodzielnie się utrzymać, a zatem alimenty od rodziców mu się nie należą.

Podkreślić należy jednak, że każdorazowo prawo studenta do alimentów zależy od okoliczności konkretnego przypadku. Znaczenie ma też rodzaj studiów, miejsce zamieszkania studenta, ponoszone koszty życia, wysokość opłat związanych ze studiami, a także stan zdrowia studenta.

Alimenty nie zawsze tylko od rodziców na dzieci

Choć zobowiązanymi do alimentów na rzecz dziecka są przede wszystkim rodzice, to polskie prawo rozszerza krąg podmiotów zobowiązanych i uprawnionych do alimentów także na inne osoby. Może dochodzić zatem do sytuacji, że zobowiązanym do alimentów będzie nie tylko ojciec czy matka na rzecz ich dziecka, ale również np. dziadkowie na rzecz wnuków lub dzieci na rzecz własnych rodziców.

Alimenty od dziadków

Aby dziadkowie byli zobowiązani do alimentów na rzecz swoich wnuków, musi wystąpić sytuacja, w której osoba (wnuk) znajduje się w niedostatku, a ponadto nie posiada rodziców lub jej rodzice nie są w stanie sprostać obowiązkowi alimentacyjnemu na stałe bądź czasowo. Wtedy bowiem obowiązek alimentacyjny przechodzi z osób zobowiązanych w bliższej kolejności na osoby zobowiązane w dalszej kolejności, tj. z rodziców na dziadków.

Teoretycznie nie sposób wykluczyć obowiązku alimentacyjnego ciążącego nawet na pradziadkach i dalej.

Jeżeli więc np. rodzice dziecka nie są w stanie płacić alimentów z racji na brak majątku i dochodów, a dziecko przez to znajduje się w niedostatku, to dziecku służy roszczenie o alimenty skierowano przeciwko dziadkom. Podobnie w sytuacji, gdy z racji na przejściowe problemy finansowe rodzice nie są w stanie wykonywać obowiązku alimentacyjnego przez pewien okres (np. miesiąca), to o wykonanie tego obowiązku dziecko może zwrócić się do dziadków, pod warunkiem, że znajduje się ono w niedostatku.

Alimenty na rzecz rodzica

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że dziecko też może być obciążone obowiązkiem alimentacyjnym względem własnych rodziców. Dotyczy to rzecz jasna dzieci pełnoletnich i mających możliwość samodzielnego utrzymania się. Konieczną przesłanką, aby rodzic mógł być uprawniony do takich alimentów, jest znajdowanie się przez niego w niedostatku. Rodzic musi znajdować się więc w stanie uniemożliwiającym zaspokojenie własnych podstawowych potrzeb życiowych.

Co jednak w sytuacji gdy alimentów od dorosłego dziecka będzie domagał się rodzic, który nie uczestniczył w jego wychowaniu bądź nie uiszczał alimentów na dziecko? Sytuacja taka moralnie wydaje się wręcz niedorzeczna, lecz jest możliwa. Przepisy prawne dają jednak dziecku możliwość uchylenia się od alimentów w takiej sytuacji.

Podstawą uchylenia się od obowiązku alimentacyjnego względem rodziców jest sytuacja, w której żądanie rodzica jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Niewątpliwie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest np. żądanie ojca o alimenty od dziecka, jeżeli ojciec ten w istocie nie interesował się losem dorastającego dziecka.

Jaka jest wysokość alimentów?

Przepisy prawa nie ustanawiają minimalnej i maksymalnej wysokości alimentów. Wysokość alimentów zależy zawsze od okoliczności danej sytuacji. Mają na to wpływ dwa czynniki – usprawiedliwione potrzeby osoby uprawnionej do alimentów oraz zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego do alimentów.

Powoduje to, że inna będzie wysokość np. alimentów od ojca na dziecko, jeżeli ojciec ten osiąga miesięczny dochód w kwocie 15 000 zł, a inna gdy jego dochód kształtuje się na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli około 1 500 zł. Możliwości majątkowe osoby zarabiającej lepiej są bowiem znacznie większe.

W orzecznictwie sądowym wykształciła się istotna zasada zwaną zasadą równej stopy życiowej. Zgodnie z tą zasadą dziecko ma prawo do życia na takim poziomie, jak jego rodzice. Oczywistym jest, że w wypadku alimentów przekłada się to bezpośrednio na ich wysokość.

W sytuacji z kolei, gdy np. dziecko uprawnione do alimentów zmaga się z problemami zdrowotnymi, które wymagają ponoszenia kosztów leczenia, to obiektywnie potrzeby te są większe. Powinno to dawać prawo do alimentów w wyższej wysokości.

Alimenty a otrzymywanie 500 plus

Od 2016 r. w Polsce realizowany jest program „Rodzina 500 plus”. Na podstawie ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowaniu dzieci rodzicom są wypłacane świadczenia wychowawcze na dziecko. Wysokość tego świadczenia wynosi 500 zł miesięcznie. Przysługuje ono na drugie i kolejne dziecko, a określonych przypadkach także na pierwsze.

Czy otrzymywanie pieniędzy z programu 500 plus wpływa na wysokość alimentów?

W pierwszym okresie obowiązywania 500 plus otrzymywanie świadczenia wychowawczego realnie wpływało na wysokość alimentów. Znane są przykłady, gdy sądy uznawały, że 500 plus pokrywa część wydatków związanych z utrzymaniem dzieci, w związku z czym wysokość alimentów zasądzanych od drugiego rodzica była mniejsza. Orzeczenia te spotykały się jednak z publiczną krytyką. Problem dostrzegł także ustawodawca, która postanowił doprecyzować przepisy.

Po nowelizacji przepisów Kodeks rodzinny i opiekuńczy wprost stanowi, że na zakres świadczeń alimentacyjnych nie wpływa m.in. świadczenie wychowawcze. Popularnie zwane 500 plus nie może w konsekwencji stanowić podstawy do przyznania alimentów w niższej wysokości.

Alimenty – czy trzeba iść do sądu?

Niewątpliwie najlepsza sytuacja występuje wtedy, gdy osoba zobowiązana do alimentów dobrowolnie wywiązuje się z tego obowiązku na rzecz uprawnionego. Nie są wówczas potrzebne wyroki sądowe, akty notarialne ani egzekucje komornicze. Nie zawsze jednak udaje się osiągnąć porozumienie co do wysokości alimentów, jak i samego obowiązku ich płacenia. Wtedy warto domagać się praw na drodze sądowej.

Postępowanie sądowe rozpoczyna się z chwilą złożenia pozwu o alimenty lub o podwyższenie alimentów (jeżeli alimenty już są, a chodzi jedynie o zwiększenie ich wysokości). Pozew wnosi osoba uprawniona do alimentów przeciwko zobowiązanemu. Jeżeli alimentów dochodzi niepełnoletnie dziecko, co ma miejsce zdecydowanie najczęściej, to powództwo w imieniu dziecka będzie mógł wytoczyć jego przedstawiciel ustawowy, którym przeważnie jest jeden z jego rodziców. Niepełnoletnia osoba nie posiada zdolności do samodzielnego podejmowania czynności sądowych, przez co konieczny jest udział przedstawiciela ustawowego.

Przepisy przewidują szereg ułatwień związanych z dochodzeniem alimentów. Uprawniony ma możliwość wytoczenia powództwa nie tylko przed sądem miejsca zamieszkania pozwanego zobowiązanego do alimentów (co jest zasadą), lecz także przed sądem własnego miejsca zamieszkania. Pozew o alimenty lub podwyższenie alimentów nie podlega również opłacie sądowej. Nie ma również opłaty skarbowej od złożenia ewentualnego dokumentu pełnomocnictwa związanego z udziałem pełnomocnika w sprawie (o ile będzie ustanowiony).

Jakie dokumenty złożyć w sprawie sądowej o alimenty?

Składając pozew o alimenty do sądu warto złożyć dokumenty, która pomogą udowodnić dochodzone roszczenie. Skoro wysokość alimentów zależy m.in. od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentów, to należy postarać się o wykazanie tych potrzeb właśnie za pomocą dokumentów.

Pomocnymi dokumentami w sprawie o alimenty na rzecz dziecka okażą się te, która wskażą np. na koszty wyżywienia, koszty edukacji, opłaty za przedszkole, opłaty za dodatkowe zajęcia, paragony/faktury za odzież i obuwie, środki farmaceutyczne, koszty wizyt i badań lekarskich, koszty rehabilitacji, środki czystości, koszty dojazdów itp.

Z drugiej strony czynnikiem wpływającym na wysokość alimentów są zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego. Jeżeli jesteśmy w stanie wykazać za pośrednictwem dokumentów np. fakt posiadania znaczącego majątku przez zobowiązanego, to dokumenty takie warto przedstawić sądowi.

Czy w postępowaniu o alimenty muszę skorzystać z pomocy profesjonalnego prawnika (adwokata, radcy prawnego)?

W sprawach o alimenty nie występuje tzw. przymus adwokacko-radcowski, co oznacza, że nie musimy bezwzględnie korzystać z pomocy adwokata lub radcy prawnego przed sądem. Czynności te możemy podejmować sami. Warto jednak rozważyć skorzystanie z pomocy prawnika, jeżeli mamy wątpliwość, czy sami poradzimy sobie z występowaniem w sformalizowanym i rządzącym się swoimi prawami postępowaniu przed sądem.

Prawnik może sporządzać w naszym imieniu pisma w sprawie sądowej, w tym pozew o alimenty rozpoczynający postępowanie. Zadba też o to, aby udowodnić roszczenie, co może mieć wpływ na wysokość zasądzonych alimentów.

W sprawach o alimenty sądy wyznaczają rozprawę, podczas której przeprowadzane są także dowody osobowe, czyli dowody z zeznań świadków i z przesłuchania stron. Przydatna może się więc okazać pomoc adwokata lub radcy prawnego, który zastępując nas w procesie weźmie na siebie ciężar należytego przygotowania się do rozprawy i zadawania odpowiednich pytań na rozprawie.

Pamiętajmy, że sprawy o alimenty, które należą do kategorii tzw. spraw rodzinnych, często wiążą się z emocjami. Występowanie np. przeciwko ojcu o alimenty w sytuacji konfliktu wiąże się dla stron ze znacznym obciążeniem psychicznym. Prawnik jest natomiast osobą niezwiązaną emocjonalnie ze sprawą, która dzięki doświadczeniu zawodowemu jest w stanie skupić się wyłącznie na tym, aby podjąć czynności zmierzające do osiągnięcia korzystnego rezultatu z punktu widzenia ochrony interesów swojego klienta.

Czy alimenty są opodatkowane podatkiem dochodowym?

Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że alimenty są opodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT). W praktyce istnieje jednak zwolnienie pozwalające w przeważającej większości nie płacić podatku.

Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych podatku nie trzeba uiszczać od alimentów na dzieci, które nie ukończyły 25 roku życia, oraz dzieci bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną.

Z kolei we wszystkich pozostałych przypadkach zwolnienie od podatku od alimentów wystąpi w zakresie alimentów otrzymywanych na podstawie wyroku sądu lub ugody sądowej, do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 700 zł. Oznacza to, że w przypadku np. alimentów zasądzonych w kwocie 800 zł miesięcznie i otrzymywanych przez dziecko powyżej 25 roku życia, podatek dochodowy będzie należało uiścić od kwoty 100 zł (nadwyżka).

Alimenty a komornik

Częstokroć nawet pomimo wyroku sądu zobowiązany do alimentów nie uiszcza ich w pełnej wysokości bądź nawet nie uiszcza alimentów w ogóle. W takich sytuacjach warto posiadać tytuł egzekucyjny, którym najczęściej będzie wyrok sądowy. Wyrok sądowy kończy postępowanie o alimenty i jest przez sąd z urzędu zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Wtedy stanowi tzw. tytuł wykonawczy umożliwiający prowadzenie postępowania egzekucyjnego za pośrednictwem komornika.

Mówiąc prościej, jeżeli dysponujemy wyrokiem sądu, to możemy udać się do komornika, który będzie prowadził przymusową egzekucję alimentów z majątku dłużnika. Nie ma przy tym znaczenia, że zobowiązany do alimentów nie będzie godził się na egzekucję. Egzekucja i tak będzie prowadzona, a jeżeli komornik odnajdzie majątek dłużnika, to będzie ona skuteczna.

Co jeśli egzekucja alimentów jest bezskuteczna?

Wyrok sądowy i egzekucja komornicza niestety nie zawsze prowadzi do uzyskania niepłaconych przez dłużników alimentów. Wiele postępowań egzekucyjnych musi być umarzanych, ponieważ dłużnicy nie posiadają majątku, z którego można prowadzić egzekucję. Z pomocą w takiej sytuacji może przyjść państwo i tzw. Fundusz Alimentacyjny.

Fundusz Alimentacyjny stanowi fundusz celowy, z którego środki są przeznaczane na alimenty na dzieci. Z Funduszu Alimentacyjnego alimenty mogą być wypłacane jedynie na dzieci do 18 roku życia, przy czym jeżeli dziecko odbywa naukę, to okres ten przedłuża się do 25 roku życia. W przypadku dzieci niepełnosprawnych z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawności świadczenie może zostać przyznane bezterminowo.

Aby otrzymywać świadczenie alimentacyjne wypłacane przez Fundusz Alimentacyjny należy złożyć stosowny wniosek i spełniać kilka warunków. Przede wszystkim musi dojść do bezskuteczności egzekucji, którą jest sytuacja, gdy w okresie ostatnich dwóch miesięcy nie wyegzekwowano za pośrednictwem komornika od dłużnika pełnej należności z tytułu zaległych i bieżących alimentów. Spełnić należy również kryterium dochodu, które w przeliczeniu na jedną osobę w rodzinie nie może przekraczać kwoty 725 zł miesięcznie.

Przyznane świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego nie może przekraczać kwoty 500 zł miesięcznie. Tym samym nawet jeżeli dłużnik jest zobowiązany na podstawie tytułu wykonawczego do płacenia alimentów na dziecko w kwocie np. 900 zł miesięcznie, a egzekucja jest bezskuteczna, to Fundusz Alimentacyjny zaspokoi takie roszczenia jedynie do wysokości 500 zł miesięcznie na dziecko.

Artykuł powstał przy współpracy z https://kancelariabutny.pl/

1 komentarz - Alimenty na dziecko – Poradnik od A do Z

  1. Angelika Mazur napisał(a):

    Ja się bałam walczyć o alimenty od ojca dziecka, zawsze myślałam że 100 zł to dobre pieniądze. Teraz kiedy widzę, że ojcowie zarabiają po 10 tysięcy złotych i prowadzą lekkie życie to głowa boli. Dobrze, że jest na to odpowiedni paragraf prawny, który wspiera samotne matki! Niech faceci poczuwają się do obowiązku, a my matki musimy sobie radzić!!! Pozdrawiam i polecam przeczytać artykuł.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *