Brak paragonu nie przekreśla zareklamowania towaru
UOKIK po raz kolejny interweniował w sprawach dotyczących nielegalnych praktyk internetowych sprzedawców. Tym razem chodziło o ograniczanie praw konsumentów w zgłaszaniu reklamacji. Okazuje się, że można reklamować zakupione produkty również nie posiadając paragonu. Ponadto zakwestionowano m.in. skuteczność zastrzeganych krótkich terminów na zgłoszenie wady towaru.
Jak donosi Gazeta Prawna, prezes UOKIK znowu ukarał sprzedawców wprowadzających klientów w błąd co do skuteczności składania reklamacji. Postanowienia regulaminów wprowadzające zasadę, iż reklamacja jest możliwa wyłącznie za okazaniem paragonu są w praktyce bezskuteczne. Dowodem zakupu może być m.in. również wyciąg z rachunku bankowego czy zeznania świadków. Podobnie skrócenie terminu składania reklamacji w stosunku do ustawowego 2-miesięcznego od wykrycia usterki czy wydłużanie okresu na rozpatrzenie reklamacji (ustawa zakreśla maksymalny termin 14-dniowy) nie ma podstawy prawnej.
Ponadto bezskuteczne są zastrzeżenia, że reklamacja obejmuje tylko ukryte wady fabryczne towaru. W ustawie o sprzedaży konsumenckiej nie ma bowiem przepisów ograniczających zakres odpowiedzialności sprzedawcy. Konsument może więc składać reklamację zawsze, gdy towar jest wadliwy (tj. ma wady fizyczne, jest niekompletny, nie posiada określonych właściwości, nie nadaje się do zwykłego użytku czy jest nieprawidłowo zamontowany). Zaś odpowiedzialność sprzedawcy „ma charakter obowiązkowy, wynikający bezpośrednio z ustawy, i sprzedawca nie może jej ograniczyć”.