
Dzieciobójstwo w świetle prawa karnego
W świetle art.149 Kodeksu karnego, Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przestępstwo o którym stanowi art. 149 k.k. nosi miano dzieciobójstwa. Jest to przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Sprawcą może być tylko i wyłącznie matka dziecka, która je urodziła. Inne osoby narażają się na odpowiedzialność karną z art.148§1 k.k. Znaczenie terminu dzieciobójstwo jest inne na gruncie języka potocznego i języka prawniczego.
Co nie jest dzieciobójstwem?
Zabójstwo przez rodziców 2 – letniego syna czy poderżnięcie gardła 6-letniej córce przez ojca nie jest dzieciobójstwem! Termin dzieciobójstwo jest wielokrotnie nadużywany przez dziennikarzy i opinie publiczną. Dzieciobójstwo można popełnić tylko umyślnie. Na gruncie obowiązującego Kodeksu karnego to uprzywilejowany typ zabójstwa. W 2014 r. zostało wszczętych 22 postępowania z art.149 k.k. Liczba stwierdzonych przestępstw wyniosła zaledwie 4. Liczba dzieciobójstw nie wzrosła po wprowadzeniu zakazu aborcji w 1993 r. Natomiast wzrosła liczba porzuceń dzieci.
Okres porodu ocenia się według kryterium medycznego i psychologicznego. Poród to okres od rozpoczęcia skurczów macicy aż do wydalenia łożyska. Kryterium psychologiczne to czas niezbędny matce na dojście do równowagi psychicznej.
Matka dokonuje zabójstwa dziecka pod wpływem przebiegu porodu
Znaczenie ma stan psychiczny matki. Przeżycia związane z porodem prowadzą do zakłócenia czynności psychicznych. Dlatego ustawodawca zdecydował się na taką konstrukcję sankcji.
W literaturze wyróżnia się 4 modele matek-sprawczyń przestępstw. Typowa skazana matka za przestępstwo dzieciobójstwa to kobieta między 20 a 30 rokiem życia. Pochodzi i mieszka na wsi. Panna z wykształceniem zawodowym lub podstawowym. Dotychczas bezdzietna i niekarana.
W wielu krajach na świecie np. w Chinach, dzieciobójstwo traktuje się jako efektywny sposób kontroli przyrostu naturalnego w obrębie płci.
Dlaczego przestępstwo dzieciobójstwa nadal figuruje w Kodeksie karnym? Czy nie mamy do czynienia z paradoksem na gruncie polskiego prawa karnego? Obecna konstrukcja przepisu pozwala na łagodniejsze traktowanie matek-zabójczyń dzieci.