tablet

GIODO: Uwaga! Smartfon, tablet i nowoczesny samochód Cię szpieguje!

Nowe technologie przynoszą nowe zagrożenia. Eksperci alarmują, że powszechnie używane smartfony i tablety, a także nowoczesne samochody, permanentnie przesyłają bez naszej wiedzy informacje dotyczące m.in. kontaktów, lokalizacji, adresów e-mail.

Przykładowo, aplikacja ‘latarka’ – oprócz świecenia – inwigiluje i przesyła dane z książki adresowej. Czy jest to naruszenie prywatności? Co na to prawo?

Telefony nie są już dzisiaj narzędziem służącym wyłącznie do komunikacji. Okazuje się, że korzystanie z nowoczesnych smartfonów zagraża naszej prywatności. Pobierane aplikacje, mimo że często są darmowe, faktycznie nie dają nic za darmo.

Walutą są nasze dane osobowe, które są nieustannie przesyłane w różne miejsca na świecie. Można zadać sobie pytanie, dlaczego komuś zależy na naszych prywatnych informacjach. Otóż dla przedsiębiorców są one po prostu towarem, które umożliwiają profilowanie konsumentów.

Co ciekawe, problem pojawia się także w życiu codziennym – oferujący ubezpieczenia na życie często rezygnują z wymogu badań zdrowotnych ze względu na to, że pozyskują informacje z sieci.

Według Dziennika Gazety Prawnej Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest zaniepokojony nie tylko problemem przesyłania danych, ale i również rozwojem cyberprzestępczości w Polsce.

Prawo niestety nie daje narzędzi do zwalczania zachowań naruszających prywatność przez korzystanie z urządzeń mobilnych. Co gorsze, są wątpliwości, czy jest możliwe, by wprowadzić skuteczne regulacje prawne, które w pełni rozwiążą te zagrożenia.

GIODO uważa, że operator ma pewne zobowiązania wobec nabywcy smartfonu, dlatego powinien zadbać o ochronę prywatności nabywcy. Z kolei dostawca oprogramowania powinien odpowiadać za aplikacje instalowane przez użytkownika, jednakże, gdy jest nim osoba czy przedsiębiorstwo zagraniczne, to polskie prawo na nic się zda.

Na szczęście, UE również dostrzegła problem i trwają prace nad rozporządzeniem unijnym o ochronie danych osobowych. Dzięki temu jest szansa, by zapewnić stosowanie jednolitych przepisów w UE.

To nie jest jednak koniec złych informacji. Świadomość użytkowników o przesyłaniu danych jest bardzo niska. Jedynie 37% ankietowanych przez Eurobarometr obawia się nieuczciwego wykorzystania danych osobowych, a 35% ma wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa płatności internetowych.

Należy pamiętać, że my jesteśmy „właścicielami” danych i to tak naprawdę my decydujemy, co się z nimi stanie. W dobie Internetu i cyberprzestępczości konieczne jest czytanie regulaminów przed ich akceptacją, czy przed instalowaniem nowej aplikacji.

Wniosek jest jeden: dobrze się zastanówmy, zanim synchronizujemy system.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *