
Kredyt we frankach ponownie na wokandzie
Kredyt we frankach znowu okazuje się być problematyczny. Tym razem poszkodowani postanowili walczyć z systemem – pozwali bank, żądając zmiany lub unieważnienia umowy kredytu.
Jednak nie jest to wyłącznie walka z bankiem. Domagają się oni też zmiany w przepisach, które pomogą im uwolnić się od zadłużenia.
Jak podaje Rzeczpospolita, w Krakowie trwa proces o stwierdzenie nieważności bądź alternatywnie o przewalutowanie umowy kredytu we frankach szwajcarskich, zawartej w celu zakupu nieruchomości.
Poszkodowani kredytobiorcy wytoczyli powództwo Raiffeisen Bankowi, w którym domagali się unieważnienia umowy kredytu bądź zamiany jego waluty na złotówki po kursie z dnia udzielenia kredytu. Swoje racje argumentują faktem, iż nie zostali właściwie poinformowani o ryzyku walutowym.
W pozwie wyraźnie wskazano, iż pracownica banku poinformowała kredytobiorców, iż wzięcie przez nich kredytu jest bezpieczne, bowiem bank posiada wystarczające zabezpieczenia na wypadek braku możliwości spłaty kredytu przez kredytobiorców.
W styczniu 2013r. okazało się, że zapewnienia pracownicy banku się nie sprawdziły. Bank bowiem rozwiązał umowy kredytu, co spowodowało konieczność przeprowadzenia egzekucji z nieruchomości obciążonej hipotekami i z innych źródeł majątkowych kredytobiorców na okoliczność spłaty zadłużenia kredytowego.
Z owych względów kredytobiorcy uznali, iż pozostawali w błędzie co do istotnych elementów umowy, które przesądzałyby o samym fakcie zawarcia umowy – co stanowi przesłankę orzeczenia stwierdzenia nieważności umowy kredytu.
Nie trudno się domyślić, iż pozwany bank wnosi o oddalenie pozwu w całości, jednocześnie zaprzeczając zarzutom o braku informowania. Bank powołuje się na dokumentację kredytową oraz to, że ostateczną decyzję o wyborze rodzaju kredytu i jego waluty zawsze podejmował klient.
Orzeczenie sądu może okazać się precedensowe. Przychylenie się do racji powodów może zachęcić innych kredytobiorców do rewizji swoich zobowiązań. Z drugiej jednak strony może godzić w pewność prawa. Wydaje się, że kluczowe dla sprawy będą środki dowodowe.
Pozostaje nam obserwować poczynania sądu w tej sprawie bacznym okiem.