Pani sędzia czy sędzina?
Nazwy niektórych zawodów odmienione w formie żeńskiej z powodzeniem funkcjonują w języku polskim. Zwrócenie się do kobiety – pani fryzjer lub pani sekretarz – spotkałoby się zapewne z nienajlepszą reakcją.
Wszyscy bowiem używają tych rzeczowników w odmienionej formie – fryzjerka, sekretarka. Kłopot pojawia się, gdy trzeba nazwać kobietę strażaka, prezydenta, czy chirurga.
Feministki od dłuższego czasu walczą o to, aby nazwa każdego zawodu miała swój żeński odpowiednik. W wyniku tego często stosują określenia takie jak: psycholożka, prezeska, ministra. Jednakże tego typu nazewnictwo ma wielu przeciwników, którzy uważają, że określenia te są sztuczne i źle brzmiące.
Co więcej, czasami użycie nazwy zawodu w takiej właśnie formie jest wręcz językowo niepoprawne bądź oznacza zupełnie co innego niż autor miał na myśli.
Sędzia czy sędzina?
Jak sytuacja kształtuję się w odniesieniu do nazwy zawodu sędziego? Poprawną formą jest pani sędzia czy sędzina? Prof. Walery Pisarek zauważa, iż wyraz sędzina pierwotnie oznaczał wyłącznie żonę sędziego, tak jak hrabina − żonę hrabiego, a wojewodzina − żonę wojewody.
Emancypacja kobiet zostawiła jednak poważne ślady w języku. Dziś mniej istotne jest to, jaki zawód wykonuje lub jaką funkcję pełni mąż jakiejś pani. Ważniejsze jest to, czym ona się zajmuje. Dlatego sędziną zaczęto nazywać nie żonę sędziego, lecz kobietę sędzię.
Postąpiono tak wbrew regułom języka polskiego, lecz zgodnie z potrzebą wypełniania nowych elementów rzeczywistości nowymi słowami. Istniał co prawda żeński rzeczownik ta sędzia, jednak widocznie został on uznany przez użytkowników języka za mało wygodny, ponieważ jest tożsamy graficznie z rzeczownikiem rodzaju męskiego ten sędzia. Dawnemu słowu sędzina przypisano więc nowe znaczenie.
Współcześnie na określenie kobiety wykonującej zawód sędziego używa się dwóch nazw − sędzia i sędzina, przy czym ta druga ma charakter potoczny. Nie jest błędem również używanie słowa sędzina w tradycyjnym znaczeniu − jako żony sędziego.
Należy pamiętać, iż forma sędzina jest dopuszczalna tylko w sytuacjach nieoficjalnych, takich jak rozmowa ze znajomymi. Można więc użyć sformułowania typu: sędzinę Kowalską znam od dawna. W sytuacjach oficjalnych, kiedy na przykład rozmawiamy z panią sędzią w sądzie, czy piszemy do niej pismo, należy używać wyłącznie form pani sędzia, Szanowna Pani Sędzio itp.
Jeżeli mówimy dziś o kobiecie będącej sędzią, a nie o żonie sędziego, lepiej jest użyć wyrazistszej znaczeniowo formy, np. pani sędzia, ta sędzia, sędzia Anna Nowak.
Czego to nie wymyślą w języku polskim 🙂 Jak taki obcokrajowiec ma to ogarniać, jak przeciętny Polak zrobi „byki” na tego rodzaju „haczykach”.