prawo rodzinne i opiekuńcze

Prawo rodzinne i opiekuńcze – co warto wiedzieć?

Prawo rodzinne i opiekuńcze stanowi bardzo specyficzny dział prawa cywilnego. Jest to zbiór norm prawnych regulujących majątkowe i niemajątkowe stosunki między małżonkami i krewnymi, a także stosunki wynikające z kurateli, opieki i przysposobienia. Głównym źródłem prawa rodzinnego i opiekuńczego jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy uchwalony w 1964 r., który od tego czasu był wielokrotnie nowelizowany. Ponadto materia związana z prawem rodzinnym i opiekuńczym jest uregulowana w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz w innych licznych aktach ustawowych, a nawet w przepisach prawa międzynarodowego.

Czym zajmuje się prawo rodzinne i opiekuńcze?

Prawo rodzinne i opiekuńcze (https://kancelaria-kfk.pl/specjalizacje/prawo-cywilne/prawo-rodzinne/) ma fundamentalne znaczenie w życiu społecznym. W znacznym stopniu zawiera jednak ono regulacje odnoszące się do tego, co i tak już powszechnie funkcjonuje w sferze kulturowo-obyczajowej. Ustawodawca poprzez kształt przepisów prawa rodzinnego i opiekuńczego zapragnął stworzyć wzór zachowań i postaw pożądanych, a zarazem chronić podmioty prawa rodzinnego i opiekuńczego.

Przykładowo należy wskazać, że to właśnie prawo rodzinne zawiera normy prawne regulujące takie kwestie, jak chociażby obowiązek zachowania wierności małżeńskiej czy współdziałania małżonków dla dobra rodziny. To w przepisach prawa rodzinnego znajduje się obowiązek zachowania posłuszeństwa przez dzieci względem ich rodziców. W prawie rodzinnym znajdziemy także odpowiedzi na ważne pytania, czy i kiedy np. małżeństwo zostało zawarte w sposób, który daje podstawy do jego unieważnienia, czy też np. jakie składniki wchodzą, a jakie nie wchodzą, w skład małżeńskiej wspólności majątkowej.

Czym są i jakie są zasady prawa rodzinnego i opiekuńczego?

Rodzina stanowi najważniejszą i najstarszą formę życia społecznego. Z tego względu przepisy prawa rodzinnego i opiekuńczego są dość swoiste. Bardzo istotną rolę odgrywają tzw. zasady prawa rodzinnego i opiekuńczego. Zasady te są dyrektywami, które są realnie uwzględniane w stosowaniu przepisów prawa rodzinnego i opiekuńczego. Celem ustanowienia tych zasad jest ochrona rodziny, jak i każdego człowieka objętego tymi regulacjami z osobna.

Do nadrzędnych zasad prawa rodzinnego i opiekuńczego zaliczamy następujące zasady: zasada dobra dziecka, zasada dobra rodziny, zasada monogamii, zasada równouprawnienia kobiety i mężczyzny, zasada szczególnej ochrony rodziny i dziecka przez państwo, zasada trwałości małżeństwa.

Rodzaje spraw sądowych w zakresie prawa rodzinnego i opiekuńczego

Wiele spraw rodzinnych i opiekuńczych odbywa się przed sądami powszechnymi. W pewnych przypadkach droga sądowa jest konieczna do osiągnięcia określonego rezultatu i nie ma związku z jakimkolwiek sporem. Jest tak np. w przypadku przysposobienia (adopcji), czyli przyjęcia do własnej rodziny osoby obcej, co musi być poprzedzone postępowaniem sądowym. Podobnie do przeprowadzenia rozwodu konieczne jest złożenie pozwu o rozwiązanie małżeństwa przez rozwód. Nie ma przy tym znaczenia ewentualny fakt, że oboje małżonkowie są zgodni co do rozwiązania małżeństwa i nie chcą orzekania o winie rozpadu małżeństwa.

Z kolei niektóre sprawy toczą się przed sądem z powodu braku dojścia stron do porozumienia. Taką kategorią spraw są np. sądowe sprawy o alimenty. W przypadku bowiem gdy istnieje zgoda odnośnie obowiązku alimentacyjnego i wysokości alimentów nie ma potrzeby kierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Zobowiązany może realizować obowiązek alimentacyjny dobrowolnie. Postępowanie sądowe nie jest warunkiem niezbędnym do płacenia alimentów, lecz praktyka pokazuje, że często jest jedynym sposobem, aby uprawniony do alimentów realnie mógł je otrzymywać. Zobowiązani do alimentów najczęściej nie są zainteresowani tym, aby dobrowolnie wywiązywać się z tego obowiązku.

Najczęstszymi kategoriami toczących się przed sądem spraw rodzinnych i opiekuńczych, z jakimi można się spotkać, to z pewnością rozwody i alimenty. Warto jednak wiedzieć, że katalog spraw rodzinno-opiekuńczych jest znacznie szerszy.

Do spraw rodzinnych i opiekuńczych możemy zaliczyć w szczególności:

  • sprawy o alimenty, obniżenie alimentów, podwyższenie alimentów, ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego,
  • sprawy o przysposobienie, o rozwiązanie przysposobienia,
  • sprawy o rozwiązanie małżeństwa (rozwód), separację, o zniesienie separacji,
  • sprawy o ustanowienie kuratora dla małoletniego,
  • sprawy o unieważnienie małżeństwa,
  • sprawy o ustalenie nieistnienia małżeństwa,
  • sprawy o ustalenie ojcostwa, ustalenie macierzyństwa,
  • sprawy o ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami,
  • sprawy o zaprzeczenie ojcostwa i zaprzeczenie macierzyństwa.

Powyższy katalog nie jest wyczerpujący. Jak widać na wyżej wskazanych przykładach, w znacznej części spraw rodzinnych i opiekuńczych nie występuje element majątkowy. Mimo tego prawo jest bardzo ważnym regulatorem stosunków z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego.

Prawo rodzinne a alimenty na dziecko

Jeden z najistotniejszych tematów związanych z prawem rodzinnym stanowią alimenty. Obowiązek alimentacyjny polega na dostarczaniu środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania. Obowiązek alimentacyjny najczęściej realizowany jest poprzez zapłatę tytułem alimentów kwot pieniężnych na rzecz uprawnionego do ich otrzymywania.

Zgodne z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzic jest zobowiązany do zapewnienia środków utrzymania, a w miarę wychowania także środków wychowania, swojemu dziecku, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Przepisy nie ustanawiają jakiegokolwiek maksymalnego wieku, do którego dziecko może otrzymywać alimenty. Wyłączną przesłanką jest zdolność samodzielnego utrzymania się.

Oznacza to, że nawet po ukończeniu 18 roku życia przez dziecko możliwe będzie otrzymywanie przez nie alimentów od ojca bądź matki. Nastąpi to w sytuacji, gdy dziecko nie będzie w stanie utrzymać się samodzielnie. Najczęstszą przyczyną braku możliwości samodzielnego utrzymania się przez dziecko jest brak dochodów i brak możliwości podjęcia przez nie pracy w pełnym wymiarze czasu z racji na kształcenie.

Rodzice mają także szczególną możliwość uwolnienia się od obowiązku alimentacji na rzecz pełnoletniego dziecka. Możliwość taka występuje w przypadku, gdy alimenty takie są połączone z nadmiernym dla rodziców uszczerbkiem lub jeżeli pełnoletnie dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.

Ustawodawca, wprowadzając możliwość uchylenia się rodziców od alimentów, dostrzegł tym samym istotny społecznie problem. Z chwilą uzyskania pełnoletniości przez dziecko rodzic często traci wpływ na decyzje dziecka odnośnie jego kształcenia i pracy zawodowej. Jeżeli zaś dziecko postępuje nierozsądnie i lekkomyślnie, nie czyniąc starań w celu zdobycia wykształcenia lub podjęcia pracy, to nie ma uzasadnionych podstaw do jego utrzymywania przez rodzica. Jest to moralnie nieusprawiedliwione. Wówczas rodzic może podjąć działania zmierzające do skorzystania z uprawnienia do uchylenia się od alimentów na rzecz dziecka.

Podobnie przepisy dają możliwość rodzicowi uchylenia się od alimentów na pełnoletnie dziecko, jeżeli alimenty te połączone są dla niego z nadmiernym uszczerbkiem. Taka sytuacja wystąpi np. w przypadku, gdy rodzic będzie miał poważne problemy z zaspokojeniem swoich własnych podstawowych potrzeb życiowych.

Prawo rodzinne a rozwód

Prawo rodzinne i opiekuńcze zawiera m.in. przepisy związane ze wstąpieniem w związek małżeński i jego koniecznymi przesłankami. Związek małżeński jest szczególnego rodzaju węzłem prawnym, który jest trwały i korzysta z silnej ochrony prawnej. Jak powszechnie jednak wiadomo, trwałość małżeństwa nie ma charakteru absolutnego, gdyż może być ono rozwiązane przez rozwód. Przepisy prawa rodzinnego i opiekuńczego uzależniają rozwód od wystąpienia ściśle określonych przesłanek. Statystyki pokazują, że corocznie w Polsce rozwodzi się ok. 65 tysięcy par, co powoduje, że rozwody są rzeczą niemal tak samo naturalną jak zawieranie małżeństw.

Rozwód jest dopuszczalny, jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia. Przyjmuje się, że rozkład pożycia jest zupełny, jeżeli wszystkie więzi, które powinny łączyć małżonków, zostały zerwane. Uznaje się w orzecznictwie, że istnieją 3 rodzaje takich więzi: duchowa, fizyczna i gospodarcza. Dla uznania, że doszło do zupełnego rozkładu pożycia małżonków, wszystkie te 3 rodzaje więzi muszą łącznie ulec zerwaniu.

Z kolei rozkład pożycia jest trwały, jeżeli brak jest widoków na to, że nastąpi powrót małżonków do wspólnego pożycia. Jeżeli zaś rozkład pożycia jest wyłącznie zupełny, ale nie trwały, to dopuszczalna będzie co najwyżej separacja, nigdy zaś rozwód. W takiej sytuacji sąd oddali zgłoszone żądanie rozwodu. Ocena, czy rozkład pożycia jest trwały, często jest trudna do dokonania. Zależy od okoliczności konkretnej sprawy, a często po prostu wręcz od indywidualnego charakteru małżonków i sposobu ich postępowania.

Wystąpienie zupełnego i trwałego rozkładu pożycia nie zawsze doprowadzi jednak do rozwodu. Sąd odmówi udzielenia rozwodu, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Tym samym ustawodawca postawił zasadę dobra dziecka wyżej od ewentualnych dalszych planów życiowych małżonków. Innym przypadkiem, gdy sąd musi oddalić żądanie rozwiązania małżeństwa przez rozwód, jest sytuacja, w której orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nastąpić to może np. w sytuacji, gdy jeden z małżonków jest ciężko chory i wymaga opieki ze strony drugiego współmałżonka, w rezultacie czego ewentualny rozwód naraziłby go na rażącą krzywdę.

Ponadto rozwód nie będzie dopuszczalny, jeżeli z jego żądaniem wystąpi małżonek, który jest wyłącznie winny rozkładowi pożycia. Zakaz ten nie będzie jednak funkcjonował, jeżeli drugi współmałżonek (ten niewinny rozkładowi pożycia) wyrazi zgodę na rozwód w takich okolicznościach albo gdy odmowa wyrażenia takiej zgody w świetle okoliczności sprawy będzie sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Prawo rodzinne a dziedziczenie

Choć prawo spadkowe, związane z dziedziczeniem majątku po zmarłej osobie fizycznej, stanowi odmienną gałąź prawa cywilnego, to przepisy prawa rodzinnego istotnie wpływają na krąg osób uprawnionych do dziedziczenia.

Przede wszystkim wypada zaznaczyć, że na osoby, które dziedziczą, wpływa fakt istnienia małżeństwa. Zasadą jest bowiem, że po zmarłym w pierwszej kolejności na podstawie ustawy dziedziczą małżonek i dzieci. Co istotne, dziedziczenie przez małżonka może jednak nastąpić tylko wtedy, jeżeli nie doszło do rozwodu. Spadkobiercą ustawowym może być zatem małżonek spadkodawcy w chwili jego śmierci, a nie były małżonek. Warunkiem niezbędnym jest zatem istnienie małżeństwa w chwili śmierci spadkodawcy.

Orzeczenie rozwodu powoduje, że małżonkowie przestaną po sobie dziedziczyć jako spadkobiercy ustawowi w przypadku śmierci jednego z nich. Jeżeli więc małżonek rozwiedziony nie postanowi inaczej pozostawi po sobie testamentu lub pozostawi testament, a w nim nie wskaże byłego współmałżonka jako osoby uprawnionej do dziedziczenia, to nie może dojść do dziedziczenia przez niego.

Podobne zasady dziedziczenia przez małżonka rozwiedzionego (a właściwie braku dziedziczenia przez niego) po spadkodawcy obowiązują w przypadku separacji.

Separacja jest stanem prawnym, w którym małżonkowie są rozłączeni, ale nie dochodzi do rozwiązania ich małżeństwa. Do powstania separacji konieczne jest uzyskanie orzeczenia sądu o separacji. Separacja może być zniesiona również tylko i wyłącznie przez sąd.

Separacja ma ten skutek, że jeżeli została orzeczona, to wyłącza ona małżonka od dziedziczenia ustawowego po swoim zmarłym współmałżonku. Jeżeli zaś separacja została zniesiona przed śmiercią małżonka, to współmałżonek będzie uprawniony do dziedziczenia po nim.

Odróżnić należy jednocześnie separację prawną (sądową), o której mowa powyżej, od tzw. separacji faktycznej. Separacja faktyczna stanowi bowiem stan, w którym małżonkowie w rzeczywistości żyją oddzielnie. Z separacją faktyczną nie ma jakiegokolwiek związku dziedziczenie. W takiej sytuacji zatem nawet w przypadku, gdy małżonek zmarłego spadkodawcy np. żył w innym nieformalnym związku, to i tak będzie znajdował się w kręgu osób uprawnionych do dziedziczenia z mocy ustawy.

Na dziedziczenie ma też wpływ adopcja (inaczej usynowienie), znana na gruncie przepisów prawnych jako przysposobienie. Przysposobienie polega na tym, że dochodzi do powstania takiego stosunku prawnego między przysposabiającym a przysposobionym dzieckiem, jaki istnieje naturalnie między rodzicem za dzieckiem. Wyróżnia się przysposobienie pełne i niepełne.
Przysposobienie pełne cechuje się tym, że dochodzi do powstania pokrewieństwa nie tylko między dzieckiem a jego „nowym” rodzicem, lecz również między tym dzieckiem a członkami rodziny przysposabiającego.

W przypadku natomiast przysposobienia niepełnego dziecko nie uzyskuje pod względem prawnym pokrewieństwa względem członków rodziny przysposabiającego.

Przysposobienie pełne wywołuje ten skutek na gruncie prawa spadkowego, że przysposobiony będzie mógł dziedziczyć z mocy ustawy nie tylko po swoim prawnym rodzicu (przysposabiającym), ale także po członkach rodziny przysposabiającego.

W pewnych przypadkach zatem, w razie zaistnienia ustawowych warunków, może dojść do sytuacji, w której przysposobiony będzie mógł dziedziczyć nie tylko po swojej prawnej matce czy ojcu, ale również np. po dzieciach biologicznych matki i ojca w razie ich śmierci. Jednocześnie przysposobiony pełnie nie będzie mógł dziedziczyć po swoich naturalnych rodzicach ani po krewnych naturalnych rodzicach. Wynika to z faktu, że z chwilą przysposobienia pełnego dochodzi do prawnego „zaniku” dotychczasowego pokrewieństwa osoby adoptowanej.

Odmiennie kształtuje się sytuacja dziedziczenia w razie przysposobienie niepełnego. W takim wypadku przysposobiony nie będzie mógł dziedziczyć po krewnych przysposabiającego z mocy ustawy. Będzie za to uprawniony do tego, aby być spadkobiercą ustawowym po swoich „naturalnych” krewnych.

Darmowe porady z prawa rodzinnego

Jaka jest wysokość opłat sądowych w sprawach o rozwód i separację?

Postępowanie sądowe przeważnie wiąże się z koniecznością uiszczania opłat na rzecz sądu, zwanych opłatą sądową. Uiszczenie opłaty sądowej jest warunkiem prowadzenia postępowania. Bez uiszczenia opłaty sąd nie podejmie jakichkolwiek czynności. Wyjątkiem są sytuacje, w których strona jest zwolniona od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych. Wysokość opłat sądowych oraz przesłanki zwolnienia od kosztów sądowych określa ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Postępowanie rozwodowe zostaje zainicjowane z chwilą wniesienia pozwu o rozwód. Opłata sądowa od takiego pozwu jest stała i wynosi zawsze 600 zł.

Bardziej złożona jest problematyka opłaty sądowej w sprawie o separację. Wysokość opłaty jest uzależniona bezpośrednio od tego, czy w sprawie został złożony zgodny wniosku obu małżonków o separację, czy też sprawa będzie toczyć się na skutek wniesienia pozwu przez jednego małżonka przeciwko drugiemu małżonkowi.

W przypadku złożenia zgodnego wniosku małżonków nie ma w istocie sporu między nimi. Wtedy postępowanie toczy się w tzw. trybie nieprocesowym. Odmienna co do zasady sytuacja wystąpi w przypadku złożenia pozwu o separację przez jednego małżonka przeciwko drugiemu małżonkowi. Pozew o separację prowadzi bowiem do wszczęcia postępowania procesowego.

Ustawodawca przewidział niższą opłatę sądową w sprawie o separację toczącej się na zgodny wniosek małżonków. Jest to zrozumiałe ekonomicznie, gdyż w przypadku zgodnego wniosku stron nie powinno dojść do sporu, a to będzie równoznaczne z mniejszym zaangażowaniem sądu. Jeżeli małżonkowie złożyli wniosek o separację na tzw. zgodny wniosek stron, to od takiego wniosku należy uiścić opłatę sądową w wysokości 100 zł. Jeżeli zaś został złożony pozew o separację, to opłata sądowa będzie wynosiła 600 zł, a więc tyle samo, ile w przypadku pozwu rozwodowego.

Czy niepłacenie alimentów jest przestępstwem?

Według oficjalnych statystyk ściągalność alimentów w Polsce wynosi zaledwie ok. 20%. Jest to jeden z niższych wskaźników spośród krajów Unii Europejskiej. Z tego względu ustawodawca za pośrednictwem różnych mechanizmów prawnych dąży do zagwarantowania możliwie jak najwyższego poziomu egzekwowania alimentów. Wyrazem tego są m.in. przepisy stanowiące o specjalnym typie przestępstwa, którym jest uchylanie się od alimentów.

Zgodnie z art. 209 § 1 Kodeksu karnego czynem zabronionym jest uchylanie się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące.

Karami, jakie przewidziano w przepisach za wyżej opisane przestępstwo, są: grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności na okres do 1 roku. Dodatkowo, jeżeli sprawca uchylający się od alimentacji naraża osobę uprawnioną do alimentów na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności na okres do 2 lat.

Uchylanie się od alimentów ma miejsce wtedy, gdy sprawca, jako osoba zobowiązana do alimentacji, pomimo realnych możliwości nie realizuje obowiązku finansowego względem uprawnionego członka rodziny. Sprawca musi zatem mieć obiektywną możliwość płacenia alimentów. Jeżeli nie ma on takiej możliwości, np. wskutek ciężkiej choroby i braku majątku, to nie dochodzi do popełnienia przestępstwa. Przestępstwo niealimentacji można popełnić tylko i wyłącznie umyślnie. Sprawca może działać z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym.

Kiedy można żądać alimentów od byłego małżonka?

Przepisy przewidują dwie sytuację, w których małżonek rozwiedziony może otrzymywać alimenty od swojego byłego małżonka.

Pierwszą z nich jest sytuacja, w której małżonek rozwiedziony nie został uznany przez sąd w wyroku rozwodowym za osobę wyłącznie winną rozkładowi pożycia i który znajduje się w niedostatku. Małżonek nie będzie uznany za osobę wyłącznie winną rozkładowi pożycia, jeżeli zostanie stwierdzona wina drugiego małżonka (wyłącznie bądź wspólnie) lub gdy sąd nie będzie orzekał o winie. Stanem niedostatku jest natomiast sytuacja, w której człowiek ma problemy z zaspokojeniem podstawowych potrzeb życiowych. Wysokość alimentów jest zależna od usprawiedliwionych potrzeb małżonka uprawnionego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych małżonka zobowiązanego.

Druga sytuacja, w której małżonek rozwiedziony będzie uprawniony do alimentów, dotyczy sytuacji, w której jeden z małżonków został uznany przez sąd za wyłącznie winnego rozkładowi pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Wówczas małżonek niewinny może domagać się od małżonka wyłącznie winnego tego, by przyczyniał się w odpowiednim zakresie do zaspokajania jego usprawiedliwionych potrzeb. W tym przypadku nie ma znaczenia nawet ewentualna okoliczność, że małżonek niewinny nie znajduje się w niedostatku. Ważne jest bowiem to, że orzeczenie rozwodu doprowadziło do istotnego pogorszenia jego sytuacji materialnej.

Na czym polega ograniczenie władzy rodzicielskiej na dzieckiem?

Władza rodzicielska nad małoletnim dzieckiem przysługuje co do zasady obu rodzicom w pełnym zakresie, od momentu urodzenia dziecka do dnia poprzedzającego ukończenie przez dziecko pełnoletniości. Kierując się jednak zasadą dobra dziecka sąd może pozbawić rodziców władzy rodzicielskiej lub władzę tę ograniczyć. Pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej może dotyczyć jednego z rodziców lub obu wspólnie.

Ograniczenie władzy rodzicielskiej polega na tym, że choć rodzicowi pozostawia się władzę rodzicielską nad dzieckiem, to zostaje ona ograniczona w zakresie określonych praw i obowiązków względem dziecka. Częstą sytuacją jest, w której w przypadku rozłączenia rodziców na skutek orzeczenia rozwodu sąd w wyroku rozwodowym ogranicza władzę rodzicielską jednemu z nich, np. do prawo decydowania o przyszłości dziecka i ewentualnego wyjazdu za granicę bądź innych uprawnień.

Jeżeli zaś sąd opiekuńczy poweźmie informację o tym, że dobro dziecka jest zagrożone, to ma możliwość skorzystania z szeregu instrumentów zapobiegania tym zagrożeniom. Przykładowo sąd może ograniczyć władzę rodzicielską poprzez zobowiązanie rodziców do określonego postępowania, np. pracy z asystentem rodziny, poddać wykonywanie władzy rodzicielskiej nadzorowi kuratora sądowego, a nawet zarządzić umieszczenie małoletniego dziecka w rodzinie zastępczej. Przykładowy katalog środków możliwych do zastosowania przez sąd opiekuńczy jest wymieniony w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Katalog nie ma charakteru zamkniętego. Oznacza to, że sąd może skorzystać także z innych racjonalnych środków według swojego uznania, jeżeli uzna to za konieczne.

Jakie nazwisko nosi dziecko z nieformalnego związku?

W obecnych czasach coraz więcej dzieci rodzi się w związkach nieformalnych, to znaczy w związkach, w których rodzice nie są związani węzłem małżeńskim. Przepisy regulują, jakie nazwisko nosi wspólne dziecko takich osób.

Przy założeniu, że ojcostwo zostało ustalone przez uznanie dokonane przez ojca, dziecko będzie nosiło nazwisko, które rodzice wskażą zgodnie w złożonych oświadczeniach. Skoro bowiem oboje rodzice są znani i każdemu z nich przysługuje włada rodzicielska, to mogą wspólnie zadecydować o nazwisku ich dziecka. Rodzice mogą wówczas złożyć oświadczenia, że dziecko będzie nosiło nazwisko jednego z nich (matki lub ojca) bądź nazwisko składające się z nazwisk obu rodziców (matki i ojca).

Jeżeli natomiast rodzice nie złożą zgodnych oświadczeń, to dziecko będzie nosiło nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego nazwiska ojca. W sytuacji więc, gdy rodzice będący w nieformalnym związku nie dojdą do porozumienia w kwestii nazwiska ich wspólnego dziecka, to dziecko automatycznie otrzyma nazwisko składające się z nazwisk jego obu rodziców.
Z kolei w przypadku, gdy nie dojdzie do ustalenia ojcostwa poprzez uznanie dziecka przez ojca, dziecko będzie nosić nazwisko swojej matki. Na gruncie prawa ojciec w takiej sytuacji nie będzie znany, co będzie równoznaczne z otrzymaniem przez dziecka nazwiska po matce, które je urodziła.

 

1 komentarz - Prawo rodzinne i opiekuńcze – co warto wiedzieć?

  1. Bartek napisał(a):

    Dzięki za artykuł, nie musiałem iść do biblioteki xD

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *