konsument

Reklamacja bez paragonu

Modne buty, nowy zegarek, szybki laptop, niepodarte jeansy – ich kupno poprawia humor kobietom w pochmurne dni, a mężczyznom podnosi prestiż wśród kolegów. Zakup taki sprawia, że stajemy się konsumentami, a konsumentowi najbardziej zależy na jakości produktu jaki nabywa, czyli na jego trwałości. Powody tego są różne. Po pierwsze, chcemy korzystać z kupionej rzeczy najdłużej jak się da. Robienie zakupów nie dla każdego jest przyjemnością. Po drugie, nawet jeśli użyjemy zakupioną rzeczy tylko raz lud dwa, to na pewno będziemy chcieli ją sprzedać, stąd mamy prawo oczekiwać aby rzecz była podobnej jakości, jak w momencie zakupu. Po trzecie, lubimy czuć, że zrobiliśmy coś dobrze, że inwestycja się udała, i po miesiącu używania kupionej rzeczy nie chcemy „pluć sobie w brodę”, bo zakup się nie udał. Czasami jednak nasze oczekiwania względem kupionej rzeczy spotykają się z brutalną rzeczywistością i rozpływają, jak nadzieje Irlandczyków na awans na Euro 2016.

Nieunikniona staje się wtedy konfrontacja konsumenta z przedsiębiorcą (sprzedawcą). Ustawodawca uważa, konsumenta (osobę fizyczną) za podmiot słabszy w porównaniu z profesjonalnym przedsiębiorcą, w stosunku zobowiązaniowym powstałym w momencie sprzedaży rzeczy. Z tego powodu, gdy nadchodzi potrzeba reklamowania kupionego produktu, ustawa o prawach konsumenta wspiera go na wiele sposobów.

Zgubiłem paragon – nie mogę zgłosić reklamacji?

Często spotykam się z opiniami, że jeśli zgubiłeś paragon to nie masz czego szukać u sprzedawcy, bo on i tak reklamacji nie uzna. Przedsiębiorca może zażądać dowodu, że dana umowa została z nim zawarta. Paragon rzeczywiście jest sporym ułatwieniem przy domaganiu się swoich praw, jednak spełnia jedynie taką rolę, że stanowi dowód na okoliczność zawarcia umowy pomiędzy konsumentem i sprzedawcą.

Tę okoliczność można udowodnić w inny sposób. Należy pamiętać, że umowa sprzedaży konsumenckiej jest umową dwustronnie zobowiązującą i podlega przepisom kodeksu cywilnego.

Aby sprzedawca uznał reklamacje konieczne jest udowodnienie:

  • chwili zawarcia umowy sprzedaży, w celu stwierdzenia czy nie nastąpiło przedawnienie roszczenia konsumenta,
  • pochodzenia rzeczy od danego sprzedawcy,

Ustawa o prawach konsumenta daje 2 lata gwarancji na zakup rzeczy ruchomych. Gdy paragon wyblakł albo zaginął, potwierdzeniem zawarcia umowy może być potwierdzenie płatności (przelew), e-mail lub zeznania świadków. Udowodnienia pochodzenia przedmiotu od tego sprzedawcy również można dokonać w powyższy sposób.

Uzależnienie przyjęcia reklamacji przez przedsiębiorcę od paragonu należy do tzw. klauzul niedozwolonych. Zgodnie z definicją w kodeksie cywilnym, klauzule niedozwolone nie wiążą konsumenta z mocy prawa. Wykaz klauzul zamieszczony jest na stronie internetowej UOKiK. Wśród nich znajdziemy: ”Niedozwolone jest stwierdzenie, że podstawą przyjęcia reklamacji jest dowód zakupu towaru (paragon fiskalny lub faktura VAT)” – wyrok z 31 lutego 2013 r., SO w W-wie, Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, sygn. akt XVII AmC 3998/12.

Obowiązek przedstawienia paragonu jako niezbędnego przy udowodnieniu zawarcia umowy, może na konsumenta narzucić jedynie ustawa. Próżne będzie jednak szukanie takiego przepisu w ustawie o prawach konsumenta.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *