pieniądze

Fałszywe wezwania do zapłaty z PIP

Oszuści będą mogli zbierać swoje żniwa z powodu naiwności przedsiębiorców. Od niedawna do osób prowadzących firmy przysyłane są fałszywe wezwania do zapłaty – donosi Dziennik Gazeta Prawna. Niezgodne z prawem pisma dotyczą rzekomych zatrudnień pracowników bez umów o pracę. Pierwszym ostrzeżeniem dla przedsiębiorcy jest fakt, iż wezwanie do zapłaty jest wysyłane nawet, jeżeli przedsiębiorca nie miał kontroli z PIP. Obecnie do centrali Państwowej Inspekcji Pracy zgłaszane są informacje o próbach wyłudzenia.

Co posiada nieprawdziwe pismo z PIP?

Nieprawdziwe pismo posiada podpis fikcyjnego inspektora pracy, a w treści wezwania oszuści powołują się nierzadko na nieistniejące przepisy prawne. By u przedsiębiorców nie wzbudzać podejrzeń co do wysokości grzywny, wyłudzana kwota oscyluje w granicach od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Właściciele firm będący od niedawna na rynku, którzy mogą nie mieć zbyt dużej wiedzy na temat przepisów prawa, są najprawdopodobniej największym celem naciągaczy.

To nie pierwsza sprawa, która dotyczy fałszywych pism od różnego rodzaju urzędów lub instytucji. Na początku roku wielu Polaków znalazło w swoich skrzynkach pocztowych wezwanie do uregulowania opłaty radiowo – telewizyjnej.Wystarczającym dowodem na prawdziwość pisma miało być nieprawidłowo użyte logo Krajowego Rejestru Długów.

Jak się uchronić przed oszustwem? Otóż każdy, kto otrzyma podejrzane wezwanie może zadzwonić do urzędu, który miałby wysłać rzekome pismo. Nawet, jeżeli na piśmie widoczna jest pieczątka urzędu, nie powinno to uśpić naszej czujności.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *