Liczne zmiany w procesie karnym wchodzą w życie
Zmienia się model procesu karnego w Polsce. Jest to wynikiem podpisania pod koniec tego tygodnia przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego nowelizacji kodeksu postępowania karnego. Nowe przepisy przewidują przede wszystkim, że sąd od tej pory będzie pełnił rolę arbitra, a inicjatywa dowodowa spocznie na stronach postępowania.
Głównym celem nowelizacji jest przeniesienie z sądu na strony postępowania głównych obowiązków przeprowadzenia dowodu w procesie karnym. Ma to ograniczyć przewlekłość postępowań i stworzyć lepsze warunki do wyjaśnienia prawdy materialnej i poszanowania praw uczestników procesu.
Oznacza to przejście z zasady względnej inkwizycyjności do kontradyktoryjności. Inkwizycja kojarzy się zwykle z czasami średniowiecza, ale oznacza ona współcześnie skupienie w rękach sędziego zarówno inicjatywy dowodowej, jak i orzekania.
Po zmianach zwiększy się zakres postępowań, w których będzie można zawierać porozumienia. Dzięki temu więcej spraw będzie mogło zakończyć się mi.n. ugodą.
Konsekwencją przemodelowania postępowania w sprawach karnych jest konieczność zapewnienia szerokiego dostępu do obrony z urzędu. Tylko na etapie postępowania przygotowawczego wyznaczenie obrońcy z urzędu wymagało będzie wykazania braku możliwości poniesienia kosztów obrony. W postępowaniu sądowym wyznaczenie obrońcy z urzędu następować będzie na wniosek oskarżonego, bez związku z jego sytuacją majątkową. Wyznaczenie obrońcy z urzędu nie jest jednak równoznaczne z obciążeniem Skarbu Państwa wynikłymi z tego kosztami. Istnieje bowiem możliwość obciążenia oskarżonego kosztami wyznaczenia obrońcy z urzędu w zależności od wyniku postępowania.
Nowelizacja wprowadza również przepisy, których celem jest ograniczenie zbyt długiego stosowania aresztu tymczasowego. Ten kierunek zmian jest zgodny z uwagami zgłaszanymi przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
W ramach zmian w Kodeksie podwyższono do ¼ płacy minimalnej ( z 250 do 400 zł) kwotę, po przekroczeniu której kradzież będzie traktowana nie jak wykroczenie, ale jak przestępstwo. Zatem jeśli ktoś dokona kradzieży poniżej 400 zł to popełni wykroczenie i będzie groziło mu m.in.: do 30 dni aresztu, skazanie na prace społeczne, czy też mandat w wysokości do 1000 zł.
Ponadto po zmianach w Kodeksie osoby prowadzące w stanie nietrzeźwości pojazdy inne niż mechaniczne (np. rower) będą odpowiadały za wykroczenie, a nie jak do tej pory za przestępstwo. Oznacza to m.in., że sądy będą poświęcać zdecydowanie mniej czasu na zajmowanie się sprawami dotyczącymi np. pijanych rowerzystów. Ta modyfikacja jest podyktowana nieskutecznością obowiązujących od kilkunastu lat rozwiązań. Pomimo groźby dotkliwych kar liczba nietrzeźwych rowerzystów nie spadła.
W zasadniczej części ustawa wejdzie w życie dopiero od 1 lipca 2015r.