Minister edukacji chce zmian w egzaminie szóstoklasisty.
W najbliższym czasie uczniowie szkół podstawowych mogą spodziewać się zmian w egzaminie szóstoklasisty. Na razie minister edukacji zapowiada poprawki, ale nie podając póki co szczegółów.
Jakie zmiany? Sprawdzamy!
Nowy sposób oceniania
Dotychczas uczeń po napisaniu testu otrzymywał punkty, które są podstawą do tworzenia rankingów pomiędzy szkołami. Minister ma zamiar zastąpić noty długim raportem z zaleceniami. Dyrektorzy placówek cieszą się z pomysłu, ale taka zmiana może źle wpłynąć na dokonanie odpowiedniego wyboru szkoły gimnazjalnej. Co więcej, ilość uzyskanych punktów dawała rodzicom możliwość ocenienia poziomu nauki swoich pociech.
Obniżenie rangi
Na czym dokładnie miałoby polegać „obniżenie rangi” testu szóstoklasisty – nie jest jeszcze znane. Anna Krzyżanek, pedagog w jednej z krakowskich szkół podstawowych, podkreśla, że umniejszanie wydarzenia jakim jest napisanie egzaminu na koniec szóstej klasy, może negatywnie wpłynąć na uczniów.
- Oczywiście, że i rodzice, i dzieci się nim przejmują. Nie można jednak zmienić wagi testu, bo dzieci muszą mieć poczucie, że kończą pewien ważny etap. Wpływa to na ich poczucie własnej wartości. Skoro tyle się napracowały w szkole, to chcą być ocenione na odpowiednim poziomie – podkreśla pracownik szkoły.
Ewaluacja szkół
Obecnie szkoły w wyniku ewaluacji otrzymują oceny od E(niska) do A(bardzo wysoka), które są udostępniane w formie raportów na stronie www.npseo.pl/action/raports. Minister, jednak woli, aby zamiast stopni pojawiły się oceny opisowe. Polskie szkolnictwo na ewaluację edukacji otrzymało 65 mln zł z UE. Czasu, jednak nie jest za wiele, bo do końca 2015 roku. W przypadku nie wywiązania się z obowiązku, Polska będzie musiała oddać część pieniędzy.
P.S. Do nauki matematyki polecamy stronę matfiz24.pl