sąd

Nowy rodzaj kary i fundamentalne zmiany w obecnym katalogu kar

Ministerstwo Sprawiedliwości kolejny raz miesza w procedurze karnej. Tym razem planuje zreformować strukturę orzekanych kar. Jednym z głównych celów zmian w kodeksie karnym ma być także zmniejszenie szans na orzekanie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Projekt ma dzisiaj zaakceptować Rada Ministrów. Obecnie kara zawieszona jest orzekana najczęściej: ok. 60% spośród wszystkich kar – tak donosi Ministerstwo Sprawiedliwości. Mimo to jej celowość nie spełnia żadnych norm, w przeciwieństwie do innych kar, jak grzywna bądź kara ograniczenia wolności.

Warunkowe zawieszenie kary znowelizowane

Warunkowe zawieszenie kary ma zostać zupełnie znowelizowane, w tym również i jego przesłanki. Projekt zakłada zmniejszenie do roku granicy kary pozbawienia wolności, która może być zawieszona, przy czym warunkowe zawieszenie nie będzie możliwe, jeżeli sprawca w czasie popełnienia czynu był już skazany na karę pozbawienia wolności. Proponuje się również skrócenie okresów próby, a także wprowadzenie zakazu orzekania warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności w przypadku nadzwyczajnego złagodzenia kary bądź w przypadku multirecydywistów.

Ciekawe jest również to, że celem resortu jest orzekanie najczęściej kar wolnościowych, czyli grzywny i ograniczenia wolności. Z kolei wobec tzw. średniej przestępczości należy orzekać kary wolnościowe, izolacyjne lub mieszane, natomiast wobec przestępczości zawodowej, ciężkiej – będzie można stosować surowsze niż dotychczas represje prawnokarne (podniesienie górnej granicy kary pozbawienia wolności do lat 20).

Projekt zakłada także wydłużenie do dwóch lat okresu, na jaki można będzie orzekać karę ograniczenia wolności. Zmianie zostały poddane również obowiązki orzekane przy orzeczeniu tej kary.

Bardzo kontrowersyjną i przełomową nowelizacją jest to, że orzekanie kary grzywny nie będzie zależne od sytuacji materialnej skazanego. Nowelizacja wprowadzi również zupełną nowość – tj. karę mieszaną.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *