
Przełomowy wyrok! TK może badać konstytucyjność aktów prawa UE
16 listopada 2011r. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie orzekł w wyroku opatrzonym sygn. akt SK 45/09, iż może on dokonywać kontroli aktów prawa pochodnego Unii Europejskiej w trybie skargi konstytucyjnej określonej w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Przełomowość tego orzeczenia wynika z faktu, iż jest to pierwsze orzeczenie polskiego Trybunału, w którym ten uznał się kompetentnym do badania konstytucyjności wspomnianych aktów prawa Unii Europejskiej.
Uzasadniając swoją decyzję Trybunał uznał autonomiczny i niezależny charakter art. 79 ust. 1 Konstytucji względem art. 188 pkt 1-3. Wskazuje na to zarówno systematyka konstytucji, z której wynika, że ustawodawca w sposób odrębny ujął postępowanie, w którym rozpoznaje się skargę konstytucyjną, w stosunku do pozostałych postępowań przed Trybunałem, jak i sama funkcja skargi konstytucyjnej, której celem jest ochrona praw i wolności jednostki wyrażonych w ustawie zasadniczej. Ograniczenie możliwości badania konstytucyjności w trybie skargi konstytucyjnej jedynie do aktów prawnych wymienionych w art. 188 pkt 1-3 konstytucji niewątpliwie stanowiłoby zbyt daleko idące ograniczenie jej przedmiotu.
Nadto Trybunał stwierdził, iż również akty prawne wydane przez organy organizacji międzynarodowych, której członkiem jest Rzeczpospolita Polska, w tym w szczególności przez organy Unii Europejskiej, mogą mieścić się w zakresie pojęcia „innego aktu normatywnego” zawartego w art. 79 ust. 1 konstytucji. W opinii Trybunału w tym zakresie niewątpliwie mieści się rozporządzenie wydawane przez instytucje UE. Zgodnie bowiem z art. 288 TfUE rozporządzenie ma zasięg ogólny, wiąże w całości i jest bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich. Jego normy mają charakter generalny i abstrakcyjny, przez co mogą stanowić podstawę dla sądów i organów administracji publicznej do wydawania ostatecznych wykroków i decyzji dotyczących wolności, praw i obowiązków jednostek, zawartych w konstytucji. Może więc ono stanowić przedmiot kontroli konstytucyjności w trybie skargi konstytucyjnej, jednakże fakt, iż jest to akt prawa unijnego, będzie miał wpływ na specyfikę owej kontroli.
W wyroku Trybunał wyraźnie wskazał, że „organem, który decyduje ostatecznie o zgodności rozporządzeń unijnych z Traktatami jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a o zgodności z konstytucją – Trybunał Konstytucyjny”.
Trybunał podkreślił jednak, iż przy badaniu zgodności aktów prawnych Unii Europejskiej z konstytucją konieczne jest zachowanie w tym względzie należytej ostrożności i powściągliwości, zaś „wszelkie sprzeczności winny być eliminowane przy zastosowaniu wykładni respektującej względną autonomię prawa europejskiego i prawa krajowego”.
„Ponadto, sprawowana przez Trybunał Konstytucyjny kontrola zgodności rozporządzenia unijnego z konstytucją powinna być traktowana jako niezależna, ale też subsydiarna wobec kompetencji orzeczniczych Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej” – orzekł Trybunał.
O specyfice kontroli konstytucyjności aktów prawa unijnego świadczą przede wszystkim jej skutki, w razie orzeczenia niezgodności z konstytucją. Mianowicie, inaczej niż w przypadku kontroli aktów prawa krajowego, nie ulegają one derogacji z systemu prawnego, w końcu Trybunał podkreślił wyłączną kompetencję w tej sprawie Trybunału Sprawiedliwości. „Konsekwencją (…) byłoby zatem pozbawienie aktów unijnego prawa pochodnego możliwości stosowania przez organy polskie i wywierania skutków prawnych w Polsce”.
W wyroku Trybunał Konstytucyjny zaznaczył również, iż tego typu orzeczenie powinno mieć charakter ostateczny i wyjątkowy. Po jego zapadnięciu powinny zaś zostać podjęte środki mające na celu usunięcie zaistniałej niezgodności. Przytoczył przy tym on przykład trzech możliwości, na które wskazał w swoim wcześniejszym wyroku (sygn. akt K 18/04) w sprawie traktatu akcesyjnego, jakie może podjąć suweren.
Trybunał dodał również odnośnie ewentualnego orzeczenia o niezgodności normy pochodnego prawa europejskiego z ustawą zasadniczą, iż „Konstytucyjna zasada przychylności Rzeczpospolitej dla integracji europejskiej i traktatowa zasada lojalności państw członkowskich wobec Unii wymagają, aby skutki orzeczenia Trybunału zostały odroczone w czasie stosownie do art. 190 ust. 3 konstytucji”.
Podkreślając precedensowy charakter sprawy Trybunał uznał również za stosowne wyznaczenie na przyszłość sposobu badania konstytucyjności norm prawa unijnego w trybie skargi konstytucyjnej. Zaznaczył on, że w przypadku jej wniesienia od skarżącego będzie wymagane uprawdopodobnienie, iż akty prawa unijnego przyznają mu słabszą ochronę jego praw i wolności niż czyni to konstytucja.
Trybunał wskazał, iż nie jest to dodatkowym wymaganiem w stosunku do tych wymienionych w art. 79 ust. 1 konstytucji, lecz „uszczegółowieniem wymagania wskazania sposobu naruszenia praw i wolności”, które „znajduje uzasadnienie w specyfice aktów prawa unijnego, pochodzących z innych centrów prawodawczych, niż organy polskie”. W przypadku braku spełnienia tego wymagania Trybunał Konstytucyjny może odmówić nadania skardze dalszego biegu, lub umorzyć postępowanie.
Rozpatrywana skarga konstytucyjna dotyczyła niezgodności przepisów Rozporządzenia nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych z 45 ust. 1, oraz 32 ust. 1 w związku z 45 ust. 1 konstytucji. Trybunał w sentencji wyroku uznał, iż są one zgodne z konstytucją i wydał postanowienie o umorzeniu postępowania.