Czy wzrośnie wysokość mandatów?
Niebawem ma zostać złożony w sejmie projekt ustawy zakładający zmianę wysokości mandatów. W założeniu posłów PO, którzy opracowali projekt ma on poprawić bezpieczeństwo na drogach.
Zmiana ma polegać na uzależnieniu kwoty mandatu od średniej krajowej pensji.
„Po ponad dwóch latach od wprowadzenia systemu fotoradarów w Polsce wiemy, że ten system nie jest wydolny, a poza tym wywołuje zbyt wiele złych emocji” – powiedział jeden z autorów projektu, poseł PO Stanisław Żmijan. Zaznaczył, że stan na drogach jest jednym z najgorszym w Europie.
Czy są one sprawiedliwe? Proponowany system będzie z pewnością bardziej korzystny dla osób osiągających wyższe dochody. Problemem będzie popełnianie przekroczeń przez osoby pracującej w „szarej strefie”, bądź nie osiągających żadnych dochodów.
W Polsce tzw. średnia krajowa regularnie liczona jest przez GUS. W marcu 2013 wyniosła 3,8 tys. zł brutto (ok. 2713 zł netto).
Innym rozwiązaniem w tej materii, ale opartym również na kryterium dochodów jest Finlandia. Jednakże tam podstawą mandatu są zarobki osiągane przez osobę popełniającą wykroczenie, a nie wg ogólnej średniej krajowej.
Najwyższą w historii grzywnę w tym kraju- 116 tys. euro – wymierzono w 2002 r. członkowi kierownictwa Nokii – Anssi Vanjokiemu, który w centrum Helsinek jechał z prędkością 75 km/h, czyli o 25 km/h szybciej, niż było dozwolone. Ostatecznie sąd zgodził się na jej obniżenie do 6 tys. euro.