Niestety nie oznacza to bynajmniej tego, że w niedalekiej przyszłości podróżować autostradami po Polsce będziemy za darmo. Dzisiejsza ,,Rzeczpospolita” poinformowała, że Ministerstwo Transportu pracuje nad założeniami do nowelizacji ustawy, która wprowadziłaby może nie rewolucję, ale z pewnością znaczącą zmianę w systemie opłat. Przede wszystkim skończyłby się horror wielu bramek, w których trzeba uiszczać opłaty za przejazd. Według projektu, kierowca płaciłby za przejazd tylko raz, a właściciele autostrad dzieliliby się pieniędzmi. Zdecydowanie ułatwiłoby to życie wielu kierowcom. Nie trzeba długo szukać po forach internetowych, aby poznać opinię zmotoryzowanych na obecną formę płatności za przejazdy.
Uzbieranie 24 punktów karnych na koncie kierowcy oznacza utratę prawa jazdy – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Może to nastąpić także przed odwołaniem się od nałożenia mandatu z fotoradaru.
Rozpoczęły się wakacje. Coraz więcej kierowców wyrusza na polskie drogi. Niedawno oddane odcinki autostrad zachęcają kierowców do ich przetestowania.
Powinni oni jednak pamiętać o tym, że oprócz limitu prędkości na autostradzie istnieją jeszcze inne zasady, które zobowiązani są przestrzegać.
Jazda na rowerze to przyjemność i zdrowie, warto jednak pamiętać, że aby w pełni korzystać z uroków wycieczek rowerowych, należy stosować się do przepisów ruchu drogowego. W imieniu kierowców prosimy rowerzystów o zdrowy rozsądek na drogach, w imieniu rowerzystów o nielekceważenie jednośladów.
Nowe przepisy obowiązujące rowerzystów na drogach weszły w życie 21 maja 2011 r. I choć regulacja ta obowiązuję już prawie rok, nie wszyscy posiadacze jednośladów zdają sobie sprawę ze swoich praw i obowiązków. Przypomnijmy zatem, jakie korzyści dla cyklistów płyną z nowelizacji Kodeksu drogowego.
Zielone mundury, zielone samochody, a w żargonie użytkowników CB radia – popularne „krokodyle” od pewnego czasu stały się postrachem wszystkich kierowców. Od dnia 31 grudnia 2010 roku, na mocy nowelizacji ustawy z 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym, Inspekcja Transportu Drogowego posiada uprawnienia niemalże równe policji w kontrolowaniu kierującego każdym pojazdem. Przez długi czas inspektorzy ITD mieli jedynie możliwość zatrzymania pojazdu, którego kierowca złamał przepisy, czy zachowywał się podejrzanie na drodze.W celu skontrolowania pojazdu, czy nałożenia mandatu konieczne było jednak wezwanie policji – czynność niewątpliwie czasochłonna i mało popularna.
Nie da się przewidzieć wszystkich sytuacji życiowych, które mogą nas spotkać. Szczególnie w ściśle regulowanym przepisami prawa ruchu drogowym, który często nie do końca znamy.
Zwiększa to szansę na otrzymanie przez nas z różnych przyczyn mandatu drogowego. Jednak przyjęcie takiego mandatu nie jest we wszystkich wypadkach koniecznością.